Dokładnie wczoraj, tj. 1 czerwca minęły dwa lata, odkąd mój blog zadebiutował w sieci. Samej ciężko mi uwierzyć, że tak szybko ten czas zleciał. W międzyczasie, sporo się wydarzyło. Blog zmieniał adres aż trzy razy; początkowo brzmiał on bideo- było to jeszcze zza czasów mojego urzędowania na onecie, potem zmienił się on na ajia-no-eiga, a następnie na skosnoocy, a blogspot spodobał mi się na tyle, że zarzuciłam
tutaj kotwicę na stałe. Początkowo pojawiały się tutaj wyłącznie recenzje azjatyckich filmów i dram, oraz anime, z czasem pojawiło się kilka artykułów na temat popkultury, w końcu blog popadł w mały zastój i niewiele się na nim działo. Ostatecznie ewoluował w stronę o japońskiej popkulturze,z którą zamierzam wreszcie ruszyć z kopyta. Przyznam, że recenzja miała się pojawić dokładnie wczoraj,z okazji rocznicy, ale nie wyrobiłam się w czasie. Szkoła daje nieźle w kość [ w końcu za rok matura], a przez ostatni tydzień brałam w międzynarodowej wymianie i w domu byłam praktycznie gościem, nie mówiąc już o siedzeniu przed komputerem i oglądaniem czegokolwiek.
Pierwsza recenzja powinna się pojawić najpóźniej w następny weekend. Zostało mi jeszcze zaledwie kilka odcinków do ukończenia, napisanie recenzji to tylko kwestia czasu. Planuję umieścić tutaj wszystkie stare recenzje, które kiedykolwiek przewijały się przez bloga, ale jeszcze nie teraz. Muszę je gruntownie poprawić, niektóre napisać ponownie. Patrząc na nie z perspektywy czasu, sama zastanawiam się, jak mogłam coś takiego publikować^^
tutaj kotwicę na stałe. Początkowo pojawiały się tutaj wyłącznie recenzje azjatyckich filmów i dram, oraz anime, z czasem pojawiło się kilka artykułów na temat popkultury, w końcu blog popadł w mały zastój i niewiele się na nim działo. Ostatecznie ewoluował w stronę o japońskiej popkulturze,z którą zamierzam wreszcie ruszyć z kopyta. Przyznam, że recenzja miała się pojawić dokładnie wczoraj,z okazji rocznicy, ale nie wyrobiłam się w czasie. Szkoła daje nieźle w kość [ w końcu za rok matura], a przez ostatni tydzień brałam w międzynarodowej wymianie i w domu byłam praktycznie gościem, nie mówiąc już o siedzeniu przed komputerem i oglądaniem czegokolwiek.
Pierwsza recenzja powinna się pojawić najpóźniej w następny weekend. Zostało mi jeszcze zaledwie kilka odcinków do ukończenia, napisanie recenzji to tylko kwestia czasu. Planuję umieścić tutaj wszystkie stare recenzje, które kiedykolwiek przewijały się przez bloga, ale jeszcze nie teraz. Muszę je gruntownie poprawić, niektóre napisać ponownie. Patrząc na nie z perspektywy czasu, sama zastanawiam się, jak mogłam coś takiego publikować^^
Na końcu jeszcze chciałam podziękować wszystkim moim czytelnikom, szczególnie tym, którzy są ze mną praktycznie od samego początku i cierpliwie znoszą wszystko, co tutaj się dzieje i mają jeszcze do mnie cierpliwość. Dziękuje Wam bardzo;* Dzięki Wam wiem, że moja praca nie idzie na marne.